W ubiegłą sobotę rano, w browarze w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie) w jednej z hal zakładu doszło do wybuchu pożaru. Kłęby dymu zauważyli strażacy znajdujący się na placu pobliskiej komendy. Na miejscu pracowały jednostki gaśnicze z miasta i powiatu, a także z powiatów ościennych. Ogień szalał w magazynie, w którym znajdował się amoniak. W trakcie prowadzonych działań doszło do rozszczelnienia instalacji i niewielkiego wycieku amoniaku, co dodatkowo stwarzało ryzyko wybuchu. Na szczęście udało się temu zapobiec. Celem zabezpieczenia instalacji, podjęto decyzję o przepompowaniu części amoniaku do budynku, który znajdował się obok.
W magazynie znajdowały się również silosy, które obłożone były ociepleniem. Prawdopodobnie to ono się zapaliło. Na skutek tego powstała wysoka temperatura i pojawiły się znaczne ilości dymów oraz gazów pożarowych.
Teren wokół browaru został odgrodzony, zabroniono zbliżania się do budynku. Pracownicy browaru znajdowali się w innej części zakładu, dlatego też nikt nie został ranny. W trakcie akcji gaśniczej wycofywano strażaków ze środka, ponieważ istniało zagrożenie spowodowane spadającymi elementami konstrukcyjnymi.
Okoliczności powstania pożaru zbadają biegli. Trwają prace rozbiórkowe hali. Wszystko wskazuje na znaczne straty materialne.
W 2014 roku zakład został kupiony przez spółkę Browar Namysłów Sp. z o.o. W połowie 2014 roku została wznowiona produkcja piwa i trwa do dzisiaj.
