W środę 27 kwietnia w godzinach popołudniowych, w fabryce farb zlokalizowanej w strefie przemysłowej Udyog Minar w Indiach doszło do dwóch eksplozji, na skutek których fabryka stanęła w płomieniach. Na szczęście, zanim ogień zaczął się rozprzestrzeniać, zdołano usunąć 60 butli gazowych. Nie dotarł on również do piwnicy, w której magazynowano 600 tysięcy litrów rozcieńczalnika – dzięki czemu nie doszło do ogromnej eksplozji. Nie uniknięto jednak wybuchów czterech pojemników z chemikaliami, znajdujących się wewnątrz budynku, które wzmogły ogień. Walka z pożarem trwała około 6 godzin. Pióropusze gęstego dymu były widoczne ze znacznej odległości. Pożar spowodował naruszenie konstrukcji budynku. Wstępne badania na miejscu zdarzenia wskazują, że przyczyną wypadku było prawdopodobnie zwarcie w instalacji elektrycznej. Przypuszcza się, że w fabryce nie było żadnych zabezpieczeń pożarowych. Nikt nie został ranny.
Fabryka, w której doszło do wypadku należy do Hindustan Chemicals Private Limited.