Polacy otrzymali dotychczas ponad 136 mln euro dofinansowania z programu Horyzont 2020, co oznacza 1-proc. udział w całkowitym dofinansowaniu krajów członkowskich. „To sytuacja nieakceptowalna” – ocenił w piątek minister nauki Jarosław Gowin.
W piątek podczas konferencji „Horyzont 2020, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy – możliwości i wyzwania dla Polski” o wykorzystaniu środków z programu dyskutują przedstawiciele środowiska naukowego. Z kolei 200 rozstrzygniętych konkursów w ramach programu Horyzont 2020 podsumował Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych UE (KPK).
Z danych zaprezentowanych przez KPK wynika, że w ciągu dwóch lat polskie instytucje uzyskały łączne dofinansowanie w wysokości ponad 136 mln euro. To jedna piąta środków, które trafiły do 13 państw tzw. nowej Unii – przyjętych do UE po 2004 r. Taka kwota oznacza też jednoprocentowy udział w całkowitym dofinansowaniu krajów członkowskich. Wynik ten zbliżony jest do rezultatów poprzedniego 7. Programu Ramowego UE.
Uzyskane wyniki sytuują Polskę jako lidera wśród krajów tzw. nowej Unii oraz na 15. pozycji wśród państw członkowskich. To także rezultaty zbliżone do wyników niektórych krajów Europy Zachodniej, np. Irlandii, Finlandii, Portugalii czy Danii.
„Polscy naukowcy i przedsiębiorcy aktywnie uczestniczą tylko w 400 projektach Horyzontu 2020” – mówił podczas piątkowej konferencji minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. „Pomimo znacznej mobilizacji środowiska naukowego i biznesowego nasz udział w budżecie programu utrzymuje się na podobnym z latami poprzednimi poziomie 1 proc. To jest sytuacja nieakceptowalna” – ocenił minister nauki.
Wśród projektów, na które polskie instytucje zdobyły najwięcej środków z Horyzontu 2020, prym wiodą granty badawcze i szkoleniowe w ramach działania Maria Skłodowska-Curie, projekty informatyczne i telekomunikacyjne oraz dotyczące zdrowia i energetyki. Wśród polskich grantobiorców coraz większy jest udział przemysłu, w szczególności małych i średnich przedsiębiorstw. Najaktywniejsza polska firma z tej grupy zdobyła dofinansowanie w wysokości ok. 3,7 mln euro.
Porównanie Polski z najlepszymi w całej Unii Europejskiej wskazuje jednak na dużo większą skuteczność i aktywność uczonych oraz przedsiębiorców z krajów „starej piętnastki”. Trafiło do nich prawie 90 proc. przyznanego dotąd w Horyzoncie 2020 dofinansowania. Do najaktywniejszych należały Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania, Włochy, Francja i Holandia.
Minister nauki zwrócił uwagę, że program Horyzont 2020 przyczynia się do tworzenia efektywnej Europejskiej Przestrzeni Badawczej, ale wiążą się z tym też pewne problemy. „Przyjęte rozwiązania przyczyniają się do tworzenia węzłów doskonałości, które nie promieniują na pozostałe regiony. Mamy do czynienia ze zjawiskiem czarnych dziur w Europejskiej Przestrzeni Badawczej. Te węzły doskonałości wysysają najlepsze pomysły i najlepszych naukowców z krajów słabiej rozwiniętych w obszarze badań i innowacji” – opisał Gowin.
Tę tendencję – podkreślił – widać w udziale różnych państw w budżecie Horyzontu 2020. „Od wielu lat utrzymuje się znaczący rozdźwięk między nowymi i starymi krajami Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o udział w programach ramowych. 13 nowych krajów UE dostało tylko niecałe 5 proc. z całości budżetu wydanego dotąd w programie” – powiedział. Jak mówił, pozycja tych krajów nie wynika jedynie z ich mniejszego doświadczenia czy potencjału naukowego, ale też z niekorzystnych ogólnych rozwiązań, np. w kwestii wynagrodzenia naukowców.
„Polski nie zadowala jedynie pozycja lidera wśród krajów EU13” – podkreśla dyrektor KPK dr inż. Zygmunt Krasiński. „Żeby Polska została liczącym się partnerem i udziałowcem w skali całej wspólnoty musimy m.in. przeprowadzić skuteczne reformy systemu badań i innowacji, zwiększyć nakłady na badania i rozwój, otworzyć instytucje na współpracę zagraniczną i relacje z partnerami z Europy Zachodniej. Musimy także budować skuteczny system wspierania naukowców i przedsiębiorców w pozyskiwaniu unijnych środków – w regionach, na uczelniach i w placówkach naukowych” – dodaje.