Marcin Jamrozik | radca prawny, wspólnik, Polowiec i Wspólnicy
Od dobrych kilku miesięcy słyszy się o „rewolucyjnych” zmianach w przepisach prawa wodnego. I rzeczywiście, patrząc nawet bez głębszej analizy na projekt nowej ustawy o prawie wodnym, można dojść do wniosku, że planowane zmiany nie będą „kosmetyczne”, a raczej gruntowne, zmieniające obecnie istniejącą koncepcję korzystania z wód. Z punktu widzenia legislacyjnego zmiana przepisów wiąże się w praktyce z zastąpieniem w całości dotychczasowej, obowiązującej od dnia 1 stycznia 2002 r., ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne nowym aktem prawnym.
Skoro zmiany są tak istotne, nasuwają się od razu pytania, kiedy wejdą w życie? Kogo będą dotyczyć? Jakie nowe zasady zostaną wprowadzone? Jakie obowiązki zostaną nałożone na przedsiębiorców? Co z decyzjami, zezwoleniami uzyskanymi przez przedsiębiorców na podstawie obecnie obowiązujących przepisów prawa wodnego?
Zmiana prawa wodnego ma zapewnić osiągnięcie celów gospodarowania wodami założonych w tzw. Ramowej Dyrektywie Wodnej (Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej). Z sygnałów z Ministerstwa Środowiska, jakie wychodziły w 2016 r., wynikało, że nowe prawo wodne zacznie obowiązywać od stycznia 2017 r. Projekt został przyjęty przez Radę Ministrów 18 października 2016 r. Jednakże pod koniec roku 2016 r., Ministerstwo Środowiska wydało komunikat, w którym wskazało, że nowe prawo wodne nie wejdzie w życie od 1 stycznia 2017 r., a Sejm przyjmie akt w I kwartale roku 2017 r. Do tej pory, do dnia pisania niniejszego artykułu (koniec lutego 2017 roku) projekt nowej ustawy nie trafił jeszcze do Sejmu, mamy więc dużą niewiadomą co do terminu, w jakim zacznie obowiązywać nowe prawo wodne, a dodatkowo Ministerstwo Środowiska zapowiedziało już pewne zmiany do proponowanego projektu ustawy. Wprowadzenie nowego prawa wodnego jest o tyle istotne, że determinuje to uruchomienie środków z perspektywy finansowej 2014–2020 na programy środowiskowe.
Banalnie można stwierdzić, że nowe regulacje obejmą wszystkich, którzy korzystają z wód, natomiast szczególnie zagadnieniu zmian w prawie wodnym powinni przyjrzeć się przedsiębiorcy korzystający z wód do celów energetyki i energetyki wodnej oraz duże zakłady przemysłowe, których pobór wód jest istotny dla prowadzonej działalności gospodarczej, a to w związku z wprowadzonymi nowymi przepisami dotyczącymi opłat. Z projektu nowej ustawy oraz z uzasadnienia do projektu da się bowiem wyczytać, że przyczyną zmian prawa wodnego jest między innymi to, że ceny wody w Polsce dla odbiorców (przede wszystkim dla przemysłu) nie zachęcają do zrównoważonego gospodarowania wodą, czyli utrzymanie wód staje się coraz bardziej kosztowne dla państwa. Mając na względzie tego rodzaju przyczynę, można wskazać, że celem tej reformy jest wzrost współfinansowania gospodarki wodnej przez jej użytkowników (przemysł) oraz ponoszenie przez przemysł pełnej odpłatności za korzystanie z wody w procesach produkcyjnych.
Ale po kolei… Nowe prawo wodne przewiduje instytucję tzw. zgody wodnoprawnej. Zgoda wodnoprawna będzie udzielana między innymi przez: 1) wydanie pozwolenia wodnoprawnego, 2) przyjęcie zgłoszenia wodnoprawnego, 3) wydanie oceny wodnoprawnej (art. 387 ust. 1 projektu ustawy). Wydanie pozwolenia wodnoprawnego lub przyjęcie zgłoszenia wodnoprawnego następują między innymi przed uzyskaniem przez inwestora decyzji o pozwoleniu na budowę i zatwierdzającej projekt budowlany przyznawanej na podstawie prawa budowlanego oraz decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu wydawanej na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Co do zasady pozwolenie wodnoprawne będzie wymagane między innymi na tzw. usługi wodne oraz szczególne korzystanie z wód (art. 388 projektu ustawy). Obowiązek posiadania pozwolenia wodnoprawnego dotyczy również wytwórcy ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego (art. 390 projektu ustawy).
Nowe prawo wodne powoduje […] skok obciążeń cashowych […] dla przedsiębiorstw chemicznych i nie tylko – stalownie, papiernie, cały przemysł energochłonny […]. Ja myślę, że to będzie dość istotny kamień milowy i rewitalizacja wszystkich planów inwestycyjnych przedsiębiorstw w Polsce, jak nie przyszłość ich egzystowania tutaj. Więc z jednej strony możemy mieć regulacje unijne, ale patrzmy na to, że trochę się zarzynamy także własnymi.
Szczególnym korzystaniem z wód jest korzystanie z wód wykraczające poza powszechne korzystanie z wód oraz zwykłe korzystanie z wód (przy czym w zamyśle ustawodawcy przemysł z uwagi na swą specyfikę nie spełnia przesłanek powszechnego korzystania z wód oraz zwykłego korzystania z wód), obejmujące m.in. 1) wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych, będących własnością innych podmiotów, ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego, 2) korzystanie z wód na potrzeby działalności gospodarczej (art. 34 projektu ustawy). Usługi wodne polegają na zapewnieniu podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą możliwości korzystania z wód w zakresie wykraczającym poza zakres szczególnego korzystania z wód (art. 36 ust. 1 projektu ustawy). Usługi wodne obejmują między innymi: 1) pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych, 2) korzystanie z wód do celów energetyki, w tym energetyki wodnej.
Nie wdając się w szczegóły systemu opłat proponowanych przez ustawodawcę w nowych przepisach, należy jednak wskazać, że ustawodawca przewidział 10 kategorii opłat związanych z gospodarowaniem wodą. Jednym z instrumentów ekonomicznych służących gospodarowaniu wodami są opłaty za usługi wodne. W myśl art. 267 ust. 1 projektu ustawy opłaty za usługi wodne uiszcza się np. za: 1) pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych; 2) wprowadzanie ścieków do wód i ziemi. Opłata za usługi wodne za pobór wód składa się z opłaty stałej i opłaty zmiennej, uzależnionej od ilości wód powierzchniowych. Tytułem przykładu można wskazać, że górne stawki opłat za usługi wodne za pobór wód w formie opłaty stałej, wynoszą: 1) za pobór wód podziemnych – 500 zł za dobę za 1 m3/s za określony w pozwoleniu wodnoprawnym pobór wody, jeżeli nie jest on większy niż 10% dostępnych zasobów wód podziemnych; 2) za pobór wód powierzchniowych – 250 zł za dobę za 1m3/s za określony w pozwoleniu wodnoprawnym maksymalny pobór wód, jeżeli pobór wód nie jest większy niż 10% SNQ. Jeżeli chodzi o opłatę zmienną, to przykładowo za pobór wód w formie opłaty zmiennej, w zależności od ilości pobranej wody w ramach pozwolenia wodnoprawnego: 1) do produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych; 2) do produkcji artykułów spożywczych; 3) do produktów rafinacji ropy naftowej, stawka wynosi 0,70 zł za 1 m3 pobranych wód podziemnych oraz 0,35 zł za 1 m3 pobranych wód powierzchniowych. Obok opłaty stałej i opłaty zmiennej zostanie wprowadzona tzw. opłata podwyższona za korzystanie z wód bez stosownego pozwolenia wodnoprawnego.
Z projektu ustawy o prawie wodnym wynika również, że nastąpi w stosunku do obecnego stanu prawnego likwidacja znacznej części zwolnień z opłat za wody wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej czy tez opłat za pobór wody na cele chłodnicze, co niewątpliwie spowoduje wzrost kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw. Zwolnienia z opłat za pobór wody zostały określone bardzo wąsko i dotyczą w zasadzie kilku przypadków co do zasady niezwiązanych z przemysłem.
Istotne jest wreszcie, że pozwolenia wodnoprawne wydane na podstawie obecnie obowiązujących przepisów zachowują moc, przedsiębiorca co do zasady nie będzie musiał więc na dzień dobry uzyskiwać nowego pozwolenia.