Walidacja

Rząd zapowiada uproszczenie w programie Czyste Powietrze. Powodem jest zbyt małe wykorzystanie dostępnych funduszy

Program Czyste Powietrze ma przyczynić się do ograniczenia emisji do atmosfery szkodliwych substancji, które są efektem spalania niskiej jakości paliwa i wykorzystania przestarzałych instalacji w gospodarstwach domowych. Na dofinansowanie wymiany pieców i termomodernizacji budynków rząd przeznaczył 103 mld zł, które chce rozdysponować przez 10 lat. – Dotąd wartość zakontraktowanego wsparcia to zaledwie 1,6 mld zł. Musimy przyspieszyć ten proces i sprawić, aby program był powszechnie dostępny – zapowiada Ireneusz Zyska z Ministerstwa Klimatu.

Aby udało się osiągnąć cele programu Czyste Powietrze i wykorzystać środki finansowe przeznaczone na jego realizację, co roku beneficjenci powinni wykorzystać w sumie 10 mld zł – mówi agencji Newseria Biznes Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu oraz pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii. – Niezbędne są zmiany, które uproszczą i upowszechnią ten program. Ponadto beneficjenci zostaną podzieleni według kategorii dochodowych. Chodzi o to, by stworzyć bardziej dogodne warunki wspierania tych osób, które są dotknięte ubóstwem energetycznym i sami nie są w stanie poradzić sobie z zapewnieniem dobrych warunków termicznych w domach lub mieszkaniach.

O pomoc finansową rządu mogą się ubiegać właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych lub wydzielonych lokali mieszkalnych. Oprócz zakupu nowoczesnych pieców spełniających normy emisji dofinansowanie obejmuje także termomodernizację budynków oraz instalację odnawialnych źródeł energii – kolektorów słonecznych i paneli fotowoltaicznych oraz montaż wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Inwestycje dofinansowane z programu Czyste Powietrze mają zapewnić lepsze zarządzanie energią cieplną w domu o każdej porze roku. Dzięki odpowiedniemu ociepleniu budynku i wymianie źródła ciepła rachunki za ogrzewanie mogą być niższe o 40 proc.

Wysokość dofinansowania zależy od miesięcznego dochodu na osobę w gospodarstwie domowym, a zakres prac objęty wsparciem finansowym jest uzależniony od wieku budynku. Maksymalny koszt, który podlega dofinansowaniu, to 53 tys. zł, a minimalny koszt kwalifikowany przedsięwzięcia to 7 tys. zł. Dotacja może wynosić od 30 do 90 proc. kosztów kwalifikowanych. Program przewiduje też pożyczki na preferencyjnych warunkach.

Chcemy zaprosić do współpracy instytucje finansujące, które będą weryfikować możliwości spłaty tych zobowiązań. Pojawiła się także propozycja, aby zamiast sprawdzania wiarygodności finansowej beneficjentów weryfikacja odbywała się poprzez składane oświadczenia, w których wnioskodawcy zagwarantują poziom uzyskiwanych dochodów. Te oświadczenia będą weryfikowane w późniejszym etapie, żeby procedury nie blokowały składania wniosków, ich pozytywnej weryfikacji i uzyskiwania wsparcia finansowego – tłumaczy Ireneusz Zyska.

Jak podkreśla, zmiany w programie Czyste Powietrze zostaną oficjalnie ogłoszone przez ministra klimatu Michała Kurtykę oraz Piotra Woźnego, prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, najpewniej w marcu, jeszcze przed Światowym Dniem Wody, który obchodzony jest 22 marca.

Chcemy w tej kadencji Sejmu doprowadzić do zdecydowanej poprawy jakości powietrza w miastach, wszędzie tam, gdzie dzisiaj odczuwamy smog. Myślę, że ten program będzie temu dobrze służył – mówi sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu.

Rząd liczy, że program Czyste Powietrze będzie mieć także wymiar gospodarczy i przyczyni się do rozwoju branży budowlanej, instalacyjnej oraz technologicznej, oferującej innowacyjne rozwiązania z zakresu odnawialnych źródeł energii.

Tak duży zastrzyk finansowy, który ma przyczynić się do eliminacji smogu i poprawy efektywności energetycznej budynków, spowoduje rozwój produktów i usług oraz poprawi kondycję całej branży z tym związanej – zakłada Ireneusz Zyska. – Ten program z pewnością wyzwoli cały szereg impulsów gospodarczych, stworzy nowe branże i firmy, które będą dostosowywać swoją ofertę do potrzeb rynku.